Prawie całą noc otwierano tajemniczy sejf ukryty w murach ratusza w Szczytnie.

Wbrew spekulacjom, nie było tam ani bomby ani skarbu. W sejfie znaleziono natomiast niemieckie dokumenty datowane na lata 30 i okres drugiej wojny światowej.

Nad otworzeniem sejfu przez blisko 10 godzin pracowali specjaliści z Narodowego Banku Polskiego, jak i pirotechnik na wypadek, gdyby znaleziono ładunek wybuchowy. Otwieraniu sejfu towarzyszył nasz reporter Daniel Wołodźko:

Dokumentami znalezionymi w sejfie zajmie się konserwator zabytków, który ustali ich pochodzenie i zdecyduje o ich dalszym losie.

Wiadomości RMF FM 9:45

Foto: RMF FM Olsztyn