Za dziesięć lat co piąty Polak będzie emerytem, przybędzie ich 2 miliony - pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita". Dziennik, opierając się na danych GUS, przyznaje wprawdzie, że na tle krajów Europy Zachodniej nasze społeczeństwo jest jeszcze młode - statystyczny Polak ma 35 lat - ale już wkrótce zacznie się to zmieniać.

W Polsce z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci, rośnie natomiast średnia długość życia. Według demografów proces starzenia się społeczeństwa rozpocznie się już w 2005 roku, a jego szczyt przypadnie na lata 2010 - 2020.

W następnej dekadzie będziemy mieli zatem do czynienia z gwałtownym odchodzeniem z rynku pracy setek tysięcy ludzi. Dzięki temu zapewne zmniejszy się bezrobocie, za to wzrosną obciążenia budżetowe. Oznacza to, że w przyszłości niemożliwe będzie obniżenie składek na ZUS i w ten sposób zmniejszenie kosztów pracy. Nieuchronny będzie też wzrost wydatków na pomoc społeczną oraz na ochronę zdrowia.

Rząd za kilka tygodni zamierza przedstawić zmiany w systemie podatkowym, zachęcające ludzi do ubezpieczania się w III filarze.

06:40