R jak rower, r jak ryzyko. Warszawscy rowerzyści nagminnie łamią przepisy, w tym ten najważniejszy...

przejeżdzanie przez przejście dla pieszych. To opinia stołecznych policjantów. Użytkownicy jednośladów z rozbrajającą szczerością przyznają, że z przepisów nic sobie nie robią.