Jeden z policjantów strzegących irackiego banku pomógł złodziejom we włamaniu się do skarbca. Podał pozostałym strażnikom herbatę ze środkami nasennymi. Gdy ci zasnęli, jego wspólnicy wynieśli ze skarbca ponad sześć miliardów dinarów irackich (około 5,5 mln dol.).

Podczas napadu nie padł ani jeden strzał i nikt nie został ranny. Złodzieje uciekli. Bank znajduje się zaledwie kilka kroków od miejscowej komendy policji.

W ubiegłym tygodniu uzbrojeni bandyci napadli na targ w Bagdadzie, na którym handlowano złotem. Napastnicy zabili 15 osób. Irackie władze uważają, że za część tego typu napadów odpowiadają bandyci, ale dokonują ich również rebelianci, szukający źródeł finansowania swoich operacji.