W podwarszawskim Józefowie strażacy poszukują 13-latka, który wpadł wczoraj do Wisły. Samochód, którym jechał, osunął się do rzeki z wału wiślanego. Trójce pozostałych pasażerów udało się wydostać z tonącego auta.

Strażacy określili miejsce, gdzie na dnie osiadł pojazd, dzięki wyciekowi oleju na powierzchni wody. Próbują się tam dostać płetwonurkowie, którym jednak przeszkadza silny nurt rzeki. Nikt nie ma złudzeń, że chłopiec przeżył. 13-latek był przypięty pasami i nie wypłynął na powierzchnię. Posłuchaj relacji naszego reportera:

Wydobywanie samochodu może potrwać jeszcze nawet kilka godzin.

Dziś rano zostały wznowione poszukiwania dwóch nastolatków, których porwał nurt rzeki Kaczawy w okolicach Świerzawy. Szanse na ich rautowanie są jednak małe.