Przychodzą i oferują swoje głosy- radni sejmiku wojewódzkiego ze znikającej ze sceny politycznej Samoobrony. Chcą dołączyć do zwycięskiej PO w sejmiku. Oferty są również z SLD a nawet z PIS- zdradza poseł Janusz Palikot- szef lubelskiej PO. Zbiega się to z żądaniami PSL, które dąży do wyrzucenia z koalicji regionalnej PIS. Sprawa jest ambicjonalna, bo po poprzednich wyborach samorządowych PSL stracilo władzę na Lubeslzczyźnie. PSL chce koalicji z PO zamisat PO-PIS. Taki scenariusz jest coraz bardziej realny, choć pośpiech nie jest wskazany tłumaczy Palikot.