American Airlines, największe linie lotnicze świata, dostały jeden dzień, aby uniknąć bankructwa. Personel pokładowy przewoźnika do północy ma ponownie głosować nad propozycjami redukcji płac, które zostały wczoraj odrzucone.

Korporacja AMR Corp, która jest właścicielem linii lotniczych, potwierdziła dzisiaj, że wystąpi wkrótce z wnioskiem o bankructwo, jeśli związek zawodowy personelu pokładowego nie zgodzi się na kompromisowe układy z pracodawcą.

AMR zabiega o oszczędności rzędu 1,8 miliardów dolarów rocznie dzięki redukcji kosztów pracy. Biznes lotniczy korporacji zamknął 2002 r. rekordowymi stratami w wysokości 3,5 miliardów dolarów.

Wczoraj za pakietem oszczędnościowym wypowiedzieli się piloci i mechanicy American Airlines. Personel pokładowy linii odrzucił układ większością 500 głosów. Związek zawodowy liczy 26 tys. członków.

Banki amerykańskie utworzyły specjalne konsorcjum, które gotowe jest udzielić kredytów American Airlines, gdyby ich właściciel jednak złożył wniosek o bankructwo.

Samoloty lini American Airlines będą mogły wówczas znowu, ale wówczas grupa musi szukać dodatkowych redukcji kosztów pracy w kwocie 500 milionów dolarów, poza wspomnianą sumą 1,8 mld dolarów. Oznacza to zwolnienia dalszych kilku tysięcy pracowników.

Foto Archiwum RMF

13:35