Do 85 wzrosła liczba ofiar lawiny śmieci, która zasypała slumsy w stolicy Filipin - Manili. Liczbę zaginionych szacuje się na 100. Ponad 90 osób zostało rannych, a 1500 znalazło się bez dachu nad głową.

Śmieci przygniotły w poniedziałek rano ponad 100 domów w dzielnicy, którą zamieszkuje kilkadziesiąt tysięcy nędzarzy. Codziennie przetrząsają oni wysypisko w poszukiwaniu odpadków jedzenia i przedmiotów, które potem sprzedają na złomowisku.

Cytat

Wciąż mamy nadzieję, że pod zwałami może być jeszcze ktoś żywy. Potrzebujemy jednak i to jak najszybciej odpowiedniego sprzętu do prowadzenia dalszej akcji...
Uczestnik akcji ratunkowej

Miejsce to jest nazywane Lupang Pangako, czyli "Ziemią Obiecaną". Przedstawiciel lokalnych władz Mel Mathay powiedział, że główną przyczyną poluzowania się hałdy śmieci były ulewne deszcze, które przyniósł tajfun Kai-Tak. Rozmyły one zbocze, na którym leży wysypisko.

"Rano przeszło tędy niewielkie tornado. Chwilę później runęła cała północna ściana śmieci. Już dawno ostrzegałem, że ludzi mieszkających na wysypisku trzeba ewakuować i znaleźć dla nich jakieś zakwaterowanie"

Do akcji ratunkowej prowadzonej przez żołnierzy i ochotników włączyły się specjalne jednostki z ciężkim sprzętem. Z godziny na godzinę maleją jednak szanse na znalezienie pod zwałami śmieci kogoś żywego.

13:35