Przedpołudniowa, ponad trzygodzinna blokada polsko-niemieckiego przejścia granicznego w Jędrzychowicach, była spowodowana ...nieporozumieniem. Kierowcy TIR-ów, zdenerwowani opieszałością celników, zatarasowali drogę do przejścia.

Rzeczywiście, na terminalu można było zaobserwować wyjątkowo dużo mundurowych, którzy jednak - zamiast odprawiać samochody - wyraźnie się nudzili. "Ci funkcjonariusze nie prowadzili odpraw, bo znaleźli się w Jędrzychowicach w zupełnie innym celu" - wyjaśnił sieci RMF FM rzecznik komendanta łużyckiego oddziału straży granicznej, Leszek Duczyński. Celnicy przybyli na spotkanie ze swoją dyrekcją w związku z uruchomieniem nowego terminala w Żarskiej Wsi. Kierowcy długo negocjowali z przedstawicielami przejścia granicznego. Po zapewnieniu, że służby graniczne zrobią wszystko, aby kilkukilometrowa kolejka tirów jadących w stronę Niemiec, posuwała się jak najszybciej, kierowcy zakończyli blokadę. Aby usprawnić ruch na przejściu, pogranicznicy uruchomili dodatkową wagę, którą mogą przejeżdżać samochody przygotowujące się do odprawy celnej, oraz włączono do ruchu trzeci pas, dla tirów przejeżdżających granice bez żadnego ładunku.

foto RMF FM

14:45