Chłopcy, którzy przed dwoma dniami doprowadzili do wykolejenia się pociągu pod Koszalinem nie będą ukarani.

Sprawa zostanie umorzona ponieważ sprawcy są zbyt młodzi. Za szkody muszą zapłacić ich rodzice. Zatrzymani wczoraj czterej chłopcy maja od 9 do 11 lat. Według ustaleń policji położyli na torach dwa betonowe słupki. Maszynista podmiejskiego pociągu nie zauważył przeszkody w ciemności. Lekko ranne zostały dwie osoby. Ruch pociągów trzeba było wstrzymać na kilkanaście godzin.

04:45