Nieprawdziwe okazały się doniesienia o porwaniu w szwedzkim mieście Uppsala.
W szwedzkiej miejsowości Uppsala uzbrojeni bandyci, którzy według nadchodzących wcześniej informacji, mieli przetrzymywać co najmniej jednego zakładnika, poddali się policji. Okazało się, że napastnicy nie więzili nikogo.
Grupa przestępców uzbrojonych w karabiny i granaty najpierw napadła na pocztę, a potem uciekła do pobliskiego budynku mieszkalnego. Tam zabarykadoweali się w jednym z mieszkań. Lokalne media twierdziły, że w apartamencie była co najmniej jedna postronna osoba, którą bandyci wzięli jako zakładnika. Przestępcy poddali się, gdy budynek, w którym się schronili, został otoczony przez 50 policjantów z oddziału specjalnego.
Wiadomości RMF FM 15:45
Ostatnia zmiana 17:45