Peruwiański prezydent Alberto Fujimori jest podejrzany o finansowanie swej kampanii wyborczej za pieniądze kolumbijskiego barona narkotykowego - Pablo Escobara. W tym tygodniu prokurator generalny Peru ma rozpocząć śledztwo w tej sprawie.

Fujimori nie skomentował tych informacji. Całe wczorajsze przedpołudnie spędził na zamkniętym, nadzwyczajnym posiedzeniu z ministrem sprawiedliwości. Zgodnie z informacjami południowo-amerykańskiej prasy, pod koniec 1989 roku Escobar, przywódca kartelu narkotykowego z Medellin przekazał bliskiemu zaufanemu przyszłego prezydenta - Vladimiro Montesinosowi dwa miliony dolarów na sfinansowanie pierwszej kampanii wyborczej Fujimoriego. Peruwiańska gazeta "Cambio de Bogota" opublikowała przedwczoraj wywiad z Roberto Escobarem. Po śmierci Pabla zastąpił on brata w szefowaniu kokainowym interesem. Twierdzi on, że w zamian za fundusze z Medellin Fujimori zobowiązał się ułatwić działanie kartelu. Polegało to na tym, że narkotyki dostarczane były do Peru, skąd transportowano je w świat specjalnymi samolotami.

03:10