Mieszkańcy kilku domów niedaleko Opatowa od 3 tygodni nie mogą się doprosić odśnieżenia drogi do swojej miejscowości. Mimo że do 8-tysięcznego miasta mają tylko 4 km, ostatnie 500 m muszą pokonać na piechotę.

Prosimy cały czas, żeby ktoś przyjechał. Ale to jest cały czas zbywane - mówią mieszkańcy. Dlaczego przez trzy tygodnie nikt nie przyjechał odśnieżyć drogi? Stanisław Żak z Referatu Inwestycji i Drogownictwa w Opatowie tłumaczy, że widocznie temu odśnieżającemu też było trudno.

Do Wąworkowa z trudem dotarł nasz reporter Paweł Świąder. Posłuchaj jego relacji: