Włoskie Udinese Calcio wylosowane. Futbol z Italii zawita w Poznaniu 18 lub 19 lutego. Rewanż we Włoszech tydzień później. Jeśli Lech wygra potem czeka go mecz z lepszym z pary Zenit Sankt Petersburg - VfB Stuttgart. W pamięci wciąż jednak jeszcze mecz w Rotterdamie. Mecz, który dał awans!!

Pojechałem tam z kibicami Lecha z Gostynia - gorąco pozdrawiam!!! Po drodze w jedną i w drugą stronę mijaliśmy mnóstwo autokarów i samochodów, nie tylko z Wielkopolski, sunących najpierw do Holandii, z nadziejami, a potem wracających ogromnie usatysfakcjonowanych. Lech wygrał z Feyenoordem i wyszedł z grupy, eliminując jeszcze francuskie Nancy.

Zaczynem od kibiców, bo to oni zdecydowanie dali się zauważyć, jeszcze nim piłkarze pojawili się na płycie boiska. Biało-niebieskie barwy królowały w centrum Rotterdamu mniej więcej od południa.

To, co działo się na stadionie, uderzyło kibiców holenderskich, którzy najpierw zamilkli pod wrażeniem głośności i zorganizowania kibiców Kolejorza, a potem próbowali odpowiadać, a nawet prowokować do starć, ale fani Lecha pozostali na to nieczuli.

Doping zauważyli nawet piłkarze, którzy poczuli się na stadionie Feyenoordu jak na swoim obiekcie. Mówił o tym między innymi Ivan Djurdjević, który w 24. minucie meczu strzałem głową dał radość kibicom.

Lech do końca starał się strzelić jeszcze jedną bramkę, ale momentami to Feyenoord był groźniejszy. Na szczęście wszystko skończyło się happy endem

1:0 w Rotterdamie i 1:0 między Deportivo La Coruna a AS Nancy dały awans CSKA Moskwa, Deportivo La Coruna i poznańskiego Lecha!!

Zobacz zdjęcia sprzed meczu, ze spotkania i zrobione po nim: