Metropolitan Opera House w Nowym Jorku - teatr, gdzie na codzień króluje muzyka poważna przekształcił się minionej nocy nie do poznania. Zamiast utworami klasyków rozbrzmiewał mieszanką rapu, hip-popu, hard-coru i wszelkich innych muzycznych gatunków będących akurat na fali. A to wszystko za sprawą gali nagród filmowych MTV.

W tym roku najwięcej laurów zebrali: Lauryn Hill, Fatboy Slim, Ricky Martin i Korn. Hill otrzymała aż cztery statuetki kosmonautów, w tym najcenniejszą. Teledysk do jej piosenki "Doo wop (That Thing)" uznano za muzyczne nagranie wideo roku. Fatboy Slim wychodził na scenę po odbiór statuetek trzy razy, a Ricky Martin i Korn po dwa razy. Madonna natomiast musiała zadwolić się tylko jedną nagrodę - za swój występ w teledysku "Beautiful Stranger".