Chory na mukowiscydozę Paweł I. przez media nazwany Jasiem trafi pod opiekę białoruskiej matki.

Madina I. zajmie się chłopcem na razie tymczasowo, do prawomocnego zakończenia postępowania sądowego, które przesądzi o wszystkich kwestiach związanych z dalszym losem chłopca. Dziecko i matka będą pod stałym nadzorem kuratora sądowego.

Chłopiec niebawem może trafić do Białorusinki, pod warunkiem, że od postanowienia sądu nie odwoła się prokuratura.

Kobieta zapewnia, że będzie się umiała zająć chorym dzieckiem. Dostała również pracę.