Po ponad 40. latach. "Chcę odświeżyć ten tekst i pokazać, że ta sztuka się wcale nie zestarzała" - mówi jeden z najwybitniejszych twórców współczesnego teatru w Polsce. Długo oczekiwana premiera dziś wieczorem.

Jarocki, wraz ze scenografem Jerzym Jukiem Kowarskim, na nowo odczytali smaki i sensy Tanga - wspólnie z czołówką aktorów Teatru Narodowego próbują znaleźć współczesne brzmienie i architekturę tej czterdziestopięcioletniej sztuki.

Przypowieść o zbuntowanym młodym idealiście (Marcin Hycnar) oraz jego poskromicielu i następcy, pozornie nieszkodliwym wszechchamie (Grzegorz Małecki) - zawiera groźne ostrzeżenie. W pułapkę wpadają też pozostali protagoniści tej tragifarsy, ciągle niedorośli dorośli: Stomil (Jan Frycz), Eleonora (Grażyna Szapołowska), Eugenia (Ewa Wiśniewska) i Eugeniusz (Jan Englert). Zawieszoną między niedojrzałością a nowoczesną prowokacją Alę gra Kamilla Baar.