Janusz Świtaj z Jastrzębia chce żyć. Rok temu usłyszała o nim cała Polska. Całkowicie sparaliżowany po wypadku motocyklowym i podłączony do respiratora młody mężczyzna poprosił sąd o zgodę na to, aby pozwolono mu umrzeć. Dziś wydaje książkę zatytułowaną "12 oddechów na minutę".