"Odnaleziono obie czarne skrzynki z samolotu pasażerskiego ukraińskich linii lotniczych UIA" - poinformowała irańska telewizja państwowa. Irańskie władze oświadczyły, że nie oddadzą ich konstruktorowi samolotu ani Amerykanom. Premier Ukrainy Ołeksij Honczaruk oświadczył natomiast, że władze Ukrainy wprowadzają czasowy zakaz lotów dla swoich przewoźników w przestrzeni powietrznej Iranu. W katastrofie samolotu ukraińskich linii lotniczych UIA zginęło 176 osób.

Oba rejestratory parametrów lotu były uszkodzone, ale uważa się, że nadal możliwe jest odzyskanie zapisanych w nich danych - powiedział cytowany przez stację przedstawiciel władz irańskich.

Boeing 737-800 linii Ukraine International Airlines rozbił się krótko po starcie z międzynarodowego lotniska Tehran-Imam Khomeini w stolicy Iranu. Władze Ukrainy poinformowały, że na pokładzie samolotu, lecącego z Teheranu do Kijowa, znajdowało się 176 osób, w tym 167 pasażerów i dziewięciu członków załogi.

Nikt nie przeżył. Wśród ofiar tragedii są obywatele Iranu, Kanady, Szwecji, Niemiec, Ukrainy, Afganistanu i Wielkiej Brytanii.

Iran nie odda czarnych skrzynek, niejasne przyczyny katastrofy

Irański Urząd Lotnictwa Cywilnego poinformował, że nie przekaże Stanom Zjednoczonym znalezionych dwóch czarnych skrzynek.

"Nie przekażemy czarnych skrzynek konstruktorowi (tj. Boeingowi ) i Amerykanom" - oświadczył szef irańskiego urzędu Ali Abedzadeh, cytowany przez agencję prasową Mehr.

Przedstawiciele linii Ukraine International Airlines oświadczyli, że boeing był sprawny, i wykluczyli, by przyczyną katastrofy mógł być błąd załogi.

Ambasada Ukrainy w Iranie poinformowała początkowo, że katastrofa samolotu nie była aktem terroru, a jako przyczynę wskazano awarię silnika. W późniejszym komunikacie placówka ograniczyła się jednak do stwierdzenia, że przyczyn nie ujawniono, a poprzednie informacje były nieoficjalne. Premier Ukrainy Ołeksij Honczaruk przestrzegł przed spekulowaniem na ten temat przed publikacją wyników dochodzenia.

Niemiecki dziennik "Bild" w analizie zamieszczonej w środę na stronie internetowej sugeruje, że ukraiński samolot mógł zostać zestrzelony. Irańska obrona przeciwlotnicza mogła go pomylić z amerykańskim samolotem lub rakietą. Wcześniej taką informację podała mająca siedzibę w Ammanie w Jordanii agencja informacyjna Al Hadath - na które powołuje się unian.net. Agencja poinformowała, że samolot przez pomyłkę zestrzeliła irańska obrona przeciwlotnicza. Agencja nie podała jednak źródeł tej informacji.


Wstrzymane loty nad Iranem

Podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu do czasu wyjaśnienia przyczyn tragedii pracy ukraińskich przewoźników lotniczych w przestrzeni powietrznej Iranu - powiedział na konferencji prasowej w Kijowie.

Szef rządu podkreślił, że na mówienie o przyczynach jest jeszcze za wcześnie. Nie chcemy rozpowszechniać żadnych manipulacji. Jestem przekonany, że oficjalne przyczyny poznamy dostatecznie szybko - zaznaczył Honczaruk.

Premier poinformował, że w miejscu, w którym ukraiński samolot uderzył w ziemię, działają irańscy specjaliści oraz obecni są ukraińscy dyplomaci. Prowadzimy rozmowy ze stroną irańską, by ukraińscy specjaliści mogli uczestniczyć w badaniu przyczyn tragedii - powiedział.

Honczaruk poinformował także, że Ukraina przygotowała samoloty, które gotowe są udać się do Iranu, by przewieźć tam rodziny ofiar katastrofy, zaś w drodze powrotnej zabrać szczątki ofiar do ojczyzny.

Jest to nie tylko tragedia Ukrainy, to tragedia dla całego świata - powiedział szef rządu wskazując, że wśród ofiar są obywatele wielu państw.

Samolot Boeing 737-800 należący do linii lotniczych Ukraine International Airlines rozbił się w środę rano po starcie z międzynarodowego portu lotniczego Tehran-Imam Khomeini. Maszyna miała wylądować w Kijowie o godzinie 8 czasu lokalnego (godz. 7 w Polsce).

Zełenski: Prawda o katastrofie w Iranie priorytetem

Władze Ukrainy uważają za priorytet ustalenie prawdy o przyczynach katastrofy samolotu pasażerskiego ukraińskich linii lotniczych UIA - oświadczył ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Szef państwa poinformował, że jeszcze dziś wieczorem ukraińscy specjaliści udadzą się do Teheranu.

Prowadzę nieustanne konsultacje z naszymi partnerami zagranicznymi. Naszym priorytetem jest ustalenie prawdy oraz osób odpowiedzialnych za tę straszną katastrofę - oświadczył prezydent.

Zełenski przekazał, iż wśród specjalistów, którzy udają się na miejsce zdarzenia, są przedstawiciele Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych oraz ministerstw: obrony, spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych.

Do Iranu skierowano także funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, specjalistów Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Państwowej Służby Lotniczej, Narodowego Biura ds. Badania Wypadków Lotniczych oraz wysłanników linii UIA.

Wszyscy oni będą zaangażowani w śledztwo oraz identyfikację i powrót do kraju szczątków Ukraińców, którzy zginęli w katastrofie lotniczej - napisał prezydent Zełenski.