Angielki potrafią przygotować średnio dziewięć potraw. Naszym góralkom to się w głowie nie mieści. One, jak im się chce, potrafią wyczarować danie nawet z gwoździa. Ale jak im zaleźć za skórę, to trzeba tą samą zupę przez trzy dni jeść.

Góralki zawsze słynęły z gospodarności. Zaledwie dziewięć potraw, to dla nich zdecydowanie za mało.

No panowie! Lepiej się góralkom nie narażać!

Chłopy, jak to chłopy, wszystko im smakuje, pod warunkiem, że jest to schabowy ;-)