Pięć osób zginęło w wypadku, do jakiego doszło nad ranem w okolicach Nowego Tomyśla, w Wielkopolsce. Pędzące z ogromną prędkością BMW nie zmieściło się na zakręcie i uderzyło w drzewo.

Do tragedii doszło na śliskiej nawierzchni, przy gęstej mgle. Kierowca, który według policji, jechał z prędkością co najmniej 130 km/h, na ostrym zakręcie nie opanował samochodu, zjechał na lewy pas jezdni a następnie uderzył w jedno z przydrożnych drzew. Siła zderzenia była tak duża, że samochód owinął się wokół drzewa. Wszystkie jadące BMW osoby zginęły na miejscu. Wśród ofiar są cztery kobiety i jeden mężczyzna.

09:00