Dorożko-sanie - tak właśnie nazywa się połączenie dorożki i sań. W Rynku Głównym w Krakowie można już przejechać się tym niesamowitym pojazdem. Powóz do którego zaprzęgnięto dwa konie ma kilkadziesiąt lat, a do Krakowa sprowadzono go z Poronina.

Odrestaurowane dorożko-sanie budzą teraz zainteresowanie turystów. Właściciel pojazdu podkreśla, że połączenie sań i dorożki pozwala mu na jazdę bez względu na panujące warunki atmosferyczne. Jedynym mankamentem dorożko-sań jest cena jaką musimy zapłacić za przejazd - dwa razy więcej niż za kurs dorożką. Na usprawiedliwienie wysokich cen można dodać tylko, że jadąc dorożko-saniami na pewno nie utkniemy w śnieżnej zaspie. Dorożko-sanie w Rynku Głównym w Krakowie oglądał nasz reporter Marek Balawajder. Posłuchaj:

22:25