Dziś o godzinie 17 rozpocznie najciekawszy mecz 7. kolejki angielskiej Premier League. Na stadionie Stamford Bridge Chelsea podejmie Arsenal w derbach Londynu. Będzie to pojedynek lidera z trzecim zespołem w tabeli. W bramce gości może wystąpić Łukasz Fabiański. Trener mistrzów Anglii Carlo Ancelotti liczy jednak na siłę Didiera Drogby.

Obydwa zespoły przystępują do tego ważnego spotkania mając świeżo w pamięci ligowe porażki z poprzedniej kolejki. Chelsea po raz pierwszy przegrała w tym sezonie, ulegając Manchesterowi City 1:0, a Arsenal poległ 2:3 z West Bromwich Albion.

Piłkarze londyńskich zespołów poprawili sobie humory zwycięstwami w ostatnich meczach Ligi Mistrzów. The Blues pokonała na Stamford Bridge Olympique Marsylia 2:0, natomiast Kanonierzy rozgromili na wyjeździe Partizana Belgrad 3:1. Dopiero Manchesterowi City udało się pokonać Chelsea. W starciu z osłabionym przez kontuzjowanych zawodników Arsenalem podopieczni Ancelottiego mają duże szanse na zwycięstwo. Dodatkowo The Blues zagrają na własnym boisku. Kanonierzy stracili w ostatnim meczu z West Bromwich Albion F.C. aż trzy gole, a mecz z Partizanem wybronił Łukasz Fabiański. Chelsea z pewnością będzie chciała udowodnić, że przegrana z Manchesterem City było tylko wypadkiem przy pracy. Gospodarze muszą jednak uważać na Kanonierów, ponieważ w ostatnim czasie prezentują wysokie umiejętności. W meczu z Chelsea Arsenal wystąpi także bez Cesca Fabregasa, który doznał kontuzji blisko dwa tygodnie temu w meczu z Sunderlandem. Na boisko nie wybiegnie również obrońca - Kieran Gibbs.

Selekcjoner Carlo Ancellotiego bardzo liczy w tym spotkaniu na Didiera Drogbę. Jeśli ten piłkarz jest na boisku, to cały zespół jest nieco inaczej ustawiony, ponieważ chcemy wykorzystać jego siłę i możliwości w polu karnym - powiedział Ancelotti. Zawsze mówiłem, że to jeden z moich ulubionych zespołów. Gra przeciwko Kanonierom wiele dla mnie znaczy, ale nie możemy przegrać drugiego meczu ligowego z rzędu- przyznał Drogba.