Na festiwalu filmowym w Cannes publiczność czeka dzisiaj powrót do przeszłości. Po 22 latach ponownie będzie można obejrzeć słynny "Czas Apokalipsy" w reżyserii Francisa Forda Coppoli, uważany przez wielu za najlepszy obraz wojny w Wietnamie. Film został ponownie zmontowany i wydłużony o 53 minuty.

Coppola twierdzi, że jest to wersja ostateczna i w znacznie szerszy i różnorodny sposób traktuje temat moralnych problemów młodych ludzi rzuconych w piekło wojny. Największą zmianą jest umieszczenie "Czasu Apokalipsy" w konkretnym miejscu i czasie. Wcześniej film tylko sugerował, że chodzi o Wietnam. Film opowiada historię kapitana amerykańskiej armii Willarda, gra go Martin Sheen, który szuka gdzieś w azjatyckiej dżungli kapitana Kurtza, który stworzył tam samozwańcze państewko, a przez tubylców jest traktowany jak Bóg. Więcej o motywach przedstawienia nowej wersji „Czasu Apokalipsy” powie zapewne reżyser na konferencji prasowej.

Więcej o festiwalu w Cannes

Foto RMF FM

12:55