British Airways domagają się 1 mln dol. odszkodowania od USA za zawrócenie samolotu do Londynu. Wg Amerykanów, jeden z pasażerów znajdował się na ich liście osób podejrzanych o terroryzm.

Brytyjskie linie lotnicze twierdzą, że nie było żadnych przesłanek, by tak przypuszczać; pasażer został zwolniony po przesłuchaniu, a zawrócenie samolotu sporo kosztowało.

W ubiegłym miesiącu jeden z samolotów z Londynu do Nowego Jorku z 240 pasażerami na pokładzie został zawrócony po trzech godzinach lotu.

Amerykanie argumentowali, że jeden z pasażerów jest na ich liście "potencjalnie niebezpiecznych". Jego nazwisko nie figurowało jednak na liście, którą USA przekazały British Airways.

W trakcie lotu doszło do ostrej wymiany zdań. Amerykanie zagrozili, że wyślą myśliwce, by eskortowały maszynę. Brytyjczycy postanowili zawrócić, nie chcąc straszyć pasażerów.