Według BBC decyzja zapadła na czwartkowym posiedzeniu Rady Zarządu Renault - stajnia prawdopodobnie ciągle będzie nazywać się „Renault”, ale francuski koncern pozostanie już tylko jej mniejszościowym udziałowcem.

Według BBC dzisiaj maja zostać poinformowani o tym pracownicy stajni, a publicznie decyzja ogłoszona zostanie w przyszłym tygodniu. Nadsekwański koncern ma zachować 25% udziałów. Francuskie media twierdzą, że jedynym potencjalnym kupcem, który zgadza się na zachowanie nazwy "Renault" jest luksemburski biznesmen Gerard Lopez, założyciel firmy inwestycyjnej Mangrove Capital Partners. Ta ostatnia zajmuje się m.in. inwestycjami o dużym stopniu ryzyka. Lopez od kilku lat współpracuje też z firmą Gravity, zajmującą się wyszukiwaniem we wszystkich programach rajdowych i wyścigowych młodych, dobrze zapowiadających się kierowców.