Za późno, nie ma miejsc - takie słowa mogą usłyszeć w wielu miejscach Polski rodzice, którzy chcą zapisać dziecko do publicznego przedszkola na przyszły rok szkolny. Ratunkiem może być "domowe" przedszkole. W Bydgoszczy powstała placówka, w której dziecko można zostawić nawet tylko na godzinę.

W sobotnim dodatku edukacyjnym do „Gazety Wyborczej” znajdziecie przewodnik po przedszkolach.