Znany luksemburski biznesmen, Gerard Lopez, potwierdził, że jest zainteresowany przejęciem kontroli nad francuską stajnią.

Według francuskich mediów, decyzja o możliwej sprzedaży teamu ma zostać podjęta na czwartkowym posiedzeniu Rady Zarządu Renault.

Nazwisko Lopeza, który wsławił się m.in. tym, że - jako jeden z pierwszych - uwierzył i zainwestował w system połączeń internetowych Skype, już wcześniej było nieoficjalnie wymieniane wśród biznesmenów potencjalnie zainteresowanych francuska stajnią. Tych ostatnich jest jednak - według tutejszych mediów - co najmniej czterech, w tym Brytyjczyk David Richards, współwłaściciel firmy samochodowej Aston Martin i szef teamu Prodrive (który nie zmieścił się na liście ekip startujących w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata F1).

W razie przejęcia kontroli nad stajnią przez Lopeza, nowym zespołowym kolegą Kubicy mógłby być - według nieoficjalnych informacji - młody Chińczyk Ho-Pin Tung.