Banki mają oddawać kredytobiorcom marże, którą pobierają podczas oczekiwania na wpis nieruchomości do księgi wieczystej. Rząd chce, by to prawo weszło w życie jesienią.

Oczekiwanie na wpis trwa często wiele miesięcy. Każdego miesiąca banki - jako zabezpieczenie - pobierają nawet kilkaset złotych.

Dziś ustawą zajmował się Sejm.

Do tej pory dodatkowe opłaty, które banki naliczały podczas oczekiwania na wpis, bezpowrotnie przepadały. Teraz będą w całości wracać do klientów po tym, jak do wpisu już dojdzie - czyli w zdecydowanej większości przypadków. W zależności od czasu oczekiwania to od 500 do ponad 2 tys. zł.

Rządowy projekt przygotowany przez resort sprawiedliwość dziś był omawiany w Sejmie - to rzadki przypadek, kiedy opozycja raczej była za pomysłem rządu. Bez krytyki jednak się nie obyło - zwłaszcza za czas trwania postępowań, o których mowa.

Są regiony w Polsce, jak Szczecin, gdzie czekamy na wpis ponad pół roku, ale są też takie jak Gdańsk i inne, gdzie to zahacza o rok - opisywał Artur Łącki z Platformy Obywatelskiej. Gdyby nie długi czas oczekiwania na wpis, być może dziś w ogóle nie trzeba byłoby rozwiązywać tego problemu - dodawali przedstawiciele opozycji.

Opracowanie: