Nowe elektrownie, które powstaną w naszym kraju, dostaną darmowe pozwolenia na emisję dwutlenku węgla - obiecuje unijna komisarz ds. ochrony środowiska, Connie Hedegaard. Tak zwany pakiet klimatyczny przewidywał takie ulgi tylko dla istniejących już zakładów. Jest więc szansa, że po wejściu pakietu w życie w 2013 roku, prąd w Polsce nie zdrożeje.

Zobacz również:

  • Dwieście osiem i pół miliona ton - taki roczny limit emisji dwutlenku węgla zaproponował Komisji Europejskiej polski rząd. Wcześniej Polska domagała się limitu większego o prawie 80 milionów ton. Spór z Komisją Europejską w tej sprawie przegraliśmy przed sądem w Luksemburgu. Negocjacje w sprawie nowego limitu trwały od września. więcej

Pakiet klimatyczny narzuca ograniczenia emisji CO2. Eksperci przewidywali, że podwyżki mogą sięgnąć nawet 70 proc.

Spór między Warszawą a Bruksela trwał dwa lata. W wynegocjowanym w 2008 roku pakiecie klimatycznym Polska uzyskała zapewnienie, że ulgi otrzymają także te elektrownie, których proces inwestycyjny rozpoczął się przed 2008 rokiem. Komisja Europejska chciała, żeby były to elektrownie, których budowa była już w toku.

Polska argumentowała, że wystarczą pomiary geodezyjne i ogrodzenie terenu, by uznać, że inwestycja się rozpoczęła. Ostatecznie unijna komisarz ds. ochrony środowiska przystała na argumenty Warszawy, a to oznacza, że nowe elektrownie nie będą musiały płacić za zatruwanie środowiska. W konsekwencji prąd, który wyprodukują, nie zdrożeje.