​W czerwcu po raz pierwszy od 12 miesięcy odnotowano spadek światowych cen żywności - wynika z szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Tym samym nie został pobity rekord najdłuższej serii wzrostu cen.

Jak podało FAO, indeks cen żywności mierzący miesięczne zmiany w koszyku zbóż, nasion oleistych, nabiału, mięsa i cukru w czerwcu wyniósł średnio 124,6 pkt, wobec 127,8 pkt w maju. Tym samym, jak zauważa ekonomista banku Credit Agricole Jakub Olipra, rekord najdłuższej, 14-miesięcznej serii wzrostu cen żywności z lat 2007-2008 nie został pobity.

W porównaniu z czerwcem 2020 roku ceny żywności na świecie są wyższe o średnio 33,9 proc.

W czerwcu potaniały oleje roślinne o 9,8 proc. i zboża o 2,6 proc. Spadły ceny kukurydzy o 5 proc. ze względu na udane zbiory w Argentynie oraz poprawę sytuacji upraw w Stanach Zjednoczonych. Ceny ryżu z kolei osiągnęły najniższe ceny od 15 miesięcy.

Produkty mleczne są tańsze o 1 proc., w tym masło zaliczyło największy spadek ze względu na niższy popyt. 

Cukier natomiast podrożał o 0,9 proc., osiągając najwyższy poziom od marca 2017 roku. Według FAO ma to związek z problemami pogodowymi w Brazylii, czyli największego eksportera surowca.

Droższe jest także mięso - o 2,1 proc. w porównaniu z majem. Wiąże się to ze sporym zapotrzebowaniem na produkty mięsne w krajach azjatyckich.

FAO prognozuje, że zbiory zbóż na całym świecie wyniosą prawie 2,817 mld ton w 2021 r., mniej o 15 mln ton w porównaniu do poprzednich szacunków. Wciąż prawdopodobnie zbiory osiągną roczny rekord. Korekta jest spowodowana obniżeniem prognoz dotyczących produkcji kukurydzy w Brazylii.

Według Światowego Programu Żywnościowego rosnące ceny żywności w ostatnim roku spowodowały 40 proc. wzrost głodu na świecie. Problem poważnego niedoboru jedzenia dotknąć w tym roku rekordowe 270 mln osób.