W Portugalii przyszły na świat sześcioraczki - trzy dziewczynki i trzech chłopców. Noworodki urodziły się bez powikłań. Najmniejsze waży niewiele ponad 400 gramów a największe ponad 560. Wszystkie umieszczono w inkubatorach i poddano intensywnej terapii.

Rzadko się zdarza, aby przy wielokrotnych narodzinach przeżyły wszystkie noworodki. Jak powiedział dyrektor szpitala w Lizbonie, w którym 31-letnia kobieta urodziła sześcioraczki - decydujące będzie najbliższe 48 godzin. W Księdze Rekordów Guinnessa jest już jeden taki rekord związany z narodzinami. W 1971 roku pewna kobieta urodziła dziewięcioro dzieci, żadne z nich jednak nie przeżyło. Jak wynika z badań największe szanse na przeżycie mają noworodki, gdy na świat przychodzi ich nie więcej niż siedmioro.

rys. RMF

01:05