Kolejny raz, tym razem o dwa tygodnie, przesunięto termin głosowania poprawek Senatu do zmian Kodeksu Pracy dotyczących tygodniowego czasu pracy.Marszałek skreślił ten punkt z porządku posiedzenia.

Poinformował, że zrobił tak na prośbę posłów, ponieważ sprawa jest kontrowersyjna i taka była też opinia większości przedstawicieli klubów. Według nieoficjalnych informacji głosowanie odłożono na prośbę premiera, ponieważ nadal trwają intensywne konsultacje AWS z rządem. Najważniejsza poprawka Senatu polega na rozłożeniu na dwa lata procesu skrócenia do 40 godzin tygodnia pracy. W tym roku pracowalibyśmy więc jeszcze 42 godziny, w przyszłym - o godzinę krócej, a dopiero od 2003 - 40 godzin tygodniowo. Takie stopniowe rozwiązanie popiera prezydent. W przeciwnym razie Aleksander Kwaśniewski byłby gotów zawetować ustawę.

Foto: RMF FM

6:40