​Projekt rozwiązań pomocy dla posiadaczy kredytów hipotecznych zostanie przedstawiony we wtorek i trafi do konsultacji społecznych - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. Rząd szacuje, że nowy system pozwoli obniżyć odsetki w skali kraju o ponad 1 mld zł.

Projekt przepisów o pomocy dla kredytobiorców trafi do "kilkudniowych, szybkich" konsultacji społecznych, w szczególności do sektora bankowego. Chodzi o to, żeby rząd ten projekt szybko przyjął, i żeby trafił do Sejmu na kolejnym jego posiedzeniu - wyjaśnił Müller na konferencji prasowej.

Jak zaznaczył, premier Morawiecki w poniedziałek rozmawiał na ten temat z szefami KNF i UOKiK oraz ministrami finansów i technologii.

Rząd chce m.in. zastąpić WIBOR nową stawką. Według Müllera "byłby to nowy system, będący bazą do tego, by liczyć koszty kredytów".

Szacujemy, że to pozwoliłoby obniżyć odsetki kredytowe w skali kraju o ponad 1 mld zł - poinformował. Dodał, że "szczegóły będą we wtorek przedstawione w projekcie", odnosząc się do rozwiązań zawartych w rządowym projekcie przepisów o pomocy kredytobiorcom.

Jak powiedział, jest to "bardzo szczegółowy mechanizm (...), który ma swoje niuanse i istotne znaczenie, jeśli chodzi o banki".

Rząd chce, by banki podniosły oprocentowanie lokat

Rząd zajmie się także oprocentowaniem lokat. Te bowiem, w odróżnieniu od rat kredytów, rosną znacznie wolniej, co w sytuacji wysokiej inflacji nie pozwala na ochronę oszczędności przed utratą wartości.

Dla tych, którzy chcieliby oszczędzać, a jednocześnie nie tracić na “putinflacji", będą mechanizmy, przygotowujemy je - powiedział rzecznik rządu. Wyjaśnił, że jeśli banki same nie będą podnosić oprocentowania lokat, będą stworzone "pewne mechanizmy, które skutecznie zachęcą banki do tego, by wysokość oprocentowania lokal była wyższa".

Dodał, że rząd dostaje pierwsze sygnały, przynajmniej z części sektora bankowego, że "refleksja dotycząca oprocentowania oszczędności przyjdzie samodzielnie".

Pytany, jak rząd chce przymusić banki do podwyższenia oprocentowania lokat, Müller wyraził nadzieję, że "najpierw wystarczą zapowiedzi", a jeśli nie wystarczą, to rząd jest przygotowany na pewne rozwiązania regulacyjne. Nie chcę w tej chwili o nich mówić, bo nie są one publiczne - stwierdził rzecznik rządu.

Na pytanie, do kiedy banki mają czas na zrewidowanie swoich ofert oszczędnościowych, Müller odparł, że jeżeli w tym miesiącu banki same dokonają istotnych zmian ws. stawek oprocentowania depozytów, to rząd nie będzie musiał już tego regulować.