W ciągu ostatniego roku zaskakująco wzrosły nasze pensje - statystycznie o 4,8 procent. To więcej, niż prognozowali wszyscy ekonomiści. W maju przeciętne wynagrodzenie wyniosło 3346,61 zł. To o ponad 150 złotych więcej niż rok temu. Najnowsze dane przedstawił dziś Główny Urząd Statystyczny.

Firmy potrzebują nowych pracowników i chcą im więcej płacić - wyjaśnia ekonomista Piotr Kalisz. W tym momencie płace rosną realnie, czyli rosną szybciej niż inflacja. To znaczy, że Polacy mogą kupować więcej za swoje wynagrodzenia - dodaje. Te podwyżki wreszcie można odczuć na własnych portfelach. Jednak co najważniejsze, wynagrodzenia dalej mają rosnąć. Zdaniem ekonomistów w podobnym tempie.

Eksperci szacowali, że w maju wynagrodzenie miało wzrosnąć o 3,9% licząc rok do roku. Jest więc miła niespodzianka. Jest zasługą między innymi wzrostu zatrudnienia. W maju w przedsiębiorstwach zatrudnionych było ponad 5 mln 319 tys. osób, czyli o pół procent więcej niż przed rokiem.