Potwierdzają się informacje dziennikarza RMF FM, Bronisław Komorowski poinformował, że Marek Belka jest kandydatem na szefa Narodowego Banku Polskiego. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbędzie się głosowanie w tej sprawie. Belka zgodził się kandydować.

Komorowski powiedział na konferencji prasowej, że jeszcze dziś odbędą się konsultacje z klubami parlamentarnymi w sprawie kandydatury byłego ministra finansów w rządzie Leszka Millera. Dodał, że tą sprawą zajmie się także sejmowa komisja finansów publicznych. Jak ocenił, Belka ma wystarczająco mocną pozycję na arenie międzynarodowej i w Polsce, aby zostać szefem NBP.

W ocenie Komorowskiego, Belka jest kandydatem, który uzyska poparcie większości w Sejmie. Jak podkreślił, nie jest on kandydatem partyjnym. Wydaje mi się, że widać gołym okiem, że nie jest to kandydatura partyjna, nie jest to kandydatura politycznie bardzo naznaczona obecną aktywnością, człowiek spoza układu partyjnego - zaznaczył Komorowski.

Marszałek powiedział, że jest przekonany i wydaje mu się rzeczą niemożliwą, aby kluby parlamentarne głosowały przeciwko kandydaturze Belki. Dodał, że szczególnie dotyczy to klubu Lewicy. Wydaje mi się rzeczą absolutnie nieprawdopodobną, aby klub Lewicy nie oddał swoich głosów na Marka Belkę, jako prezesa NBP. (...) Ale dla pełnej świadomości, wiedzy, oczywiście taką rozmowę odbędę ze wszystkimi klubami - zaznaczył Komorowski.

Pytany, czy zgłoszenie Marka Belki to próba wyciągnięcia ręki do środowiska lewicy, powiedział: Jedno jest faktem, nie wyciągam ręki do swoich własnych przyjaciół i kolegów z PO. (...) Według mnie, to jest dobry przykład, świadczący o działaniach trochę ponad podziałami partyjnymi, tym bardziej, że pan Marek Belka nie jest członkiem żadnej partii - podkreślił.

Marek Belka to nie tylko ekspremier, minister finansów, ale i urzędnik amerykańskich władz w Iraku oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego; jest także rozpoznawalny i dobrze oceniany w tzw. międzynarodowych kręgach finansów. Jego prezesura powinna być zatem sygnałem, który dobrze zaświadczy o kierunku polskiej polityki gospodarczej.

Przy okazji - ale to już sygnał dobry wyłącznie dla Platformy i jej kandydata na prezydenta - Bronisław Komorowski może zyskać kilka punktów u wyborców lewicy i poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego (a to w perspektywie wyborów prezydenckich nie jest bez znaczenia).

Minusy Marka Belki? Po pierwsze i żartobliwie, źle się kojarzy - bo z podatkiem ochrzczonym jego imieniem, ale też - i to już poważniejszy zarzut - jego ruchy w przeszłości kilkakrotnie powodowały oskarżenia, iż działa przede wszystkim w imię interesów banku, z którym był związany. Belka te zarzuty odpierał, ale nie zawsze przekonująco.

10 kwietnia w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginął prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek. Jego obowiązki w NBP i RPP przejął pierwszy zastępca - Piotr Wiesiołek.

Prezes NBP jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta, na sześcioletnią kadencję. Jest on przewodniczącym Rady Polityki Pieniężnej i zarządu NBP. Szef banku narodowego jest powołany bezwzględną większością głosów.