Niewiele da się zrobić - celnicy z przejścia granicznego w Świecku bezradnie rozkładają ręce. Ciężarówki czekają tam na wjazd do Polski 35 godzin. Koniec ogonka sięga aż do berlińskiej obwodnicy. Wciąż dołączają do niego nowe tiry.

Celnicy twierdzą, że nawet gdyby odprawiali dwa tysiące ciężarówek na dobę, jak w zwykły dzień - tylko trochę rozładowało by to korki. Tymczasem jutro Niemcy obchodzą Zielone Świątki - największe protestanckie święto. Z tej okazji strona niemiecka zarządziła pewne ograniczenia w ruchu. Na rozładowanie korków kierowcy mogą liczyć zatem dopiero we wtorek.

Wiadomości RMF FM 18:45