Prokurator apelacyjny w Gdańsku odwołał zastępców prokuratora rejonowego w Toruniu, Arkadiusza Wolskiego i Andrzeja Rosińskiego. Obaj panowie razem z trzema kolegami po fachu bawili się na imprezie z przestępcą, Markiem Sz.

Impreza odbyła się 1 lipca 2000 r. na toruńskiej strzelnicy "Auto-Trezor". Biesiadę z pieczonym prosiakiem i piwem zorganizował klub strzelecki, w którym działają znani toruńscy prokuratorzy, sędziowie i adwokaci. Szefem klubu jest ojciec Marka Sz.; sam Sz. ma na koncie kilka wyroków. Dzień przed imprezą został ponownie oskarżony o oszustwa i wyłudzenia towarów na ponad 50 tys.

złotych. Postępowaniem sprawdzającym, czy prokuratorzy nie naruszyli godności swojego zawodu, prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Gdańsku może być objętych, nie pięciu, ale aż ośmiu prokuratorów z Torunia. Do czasu zakończenia postępowania w Gdańsku, nikt z toruńskiej prokuratury nie chce komentować sprawy. Sami zainteresowani także milczą.

15;30