Wojskowi będą strzec naszych granic. Chodzi o żołnierzy, którzy zostaną zwolnieni ze służby. MON i Straż Graniczna podpisały porozumienie, na mocy którego przyjmowanie byłych żołnierzy w szeregi strażników będzie oficjalną polityką resortu. Przed wstąpieniem Polski do układu z Schengen liczba zawodowych strażników musi wzrosnąć o 5 tysięcy.

Na byłych żołnierzy czeka w tym roku 720 etatów, głównie na wschodnich strażnicach – deklaruje minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik: Potrzebujemy informatyków, operatorów sprzętu radiolokacyjnego, operatorów najnowocześniejszych samochodów termowizyjnych. Oni będą przyjmowani w pierwszej kolejności.

Dzisiejsza umowa to także oszczędność – dodaje Janik, bo odpadają wydatki szkolenia zawodowych strażników.

Propozycja MSWiA to jednak bardzo niewiele w porównaniu z potrzebami, ponieważ z wojska odejdzie bardzo wielu żołnierzy. 4600, a w przyszłym roku jeszcze 7 tysięcy, głównie ze szkolnictwa wojskowego - mówi minister obrony Jerzy Szmajdziński. Dodaje jednak, że to będzie ostatni rok zwolnień.

UKŁAD Z SCHENGEN

Foto: Archiwum RMF

21:25