Bez porozumienia zakończyło się nocne spotkanie tak zwanej komisji odnowy AWS. Ze strony Ruchu Społecznego i samej Solidarności w rozmowach nie uczestniczyli ani premier Jerzy Buzek ani szef związku Marian Krzaklewski.

Podstawą rozmów był projekt powołania Federacji Akcji, przedstawiony przez marszałka Macieja Płażyńskiego. Projekt akceptuje SKL, ZChN i PPChD. Decyzji nadal nie podjęły Ruch Społeczny i Solidarność. Zdaniem lidera SKL Jana Marii Rokity albo niezdecydowane strony zaakceptują reformę AWS, albo nastąpi podział Akcji:

Rokita dodał, że przedstawiciele "S" i RS AWS na wtorkowym spotkaniu po raz kolejny poprosili o zwłokę na podjęcie ostatecznych decyzji w sprawie przyszłej federacji i przywództwa AWS. "Jesteśmy w takiej sytuacji, w której nie chcąc podejmować kroków pochopnych godzimy się na to, by RS AWS i "Solidarność" miały

jeszcze chwilę czasu na wypracowanie własnych decyzji. Ale ten czas jest już coraz krótszy, parę dni temu liczył się na dni, teraz liczy się na godziny" - lider SKL. Wiceszef Solidarności Janusz Śniadek przekonuje, że związek ma już sprecyzowane uzgodnienia co do ważnych spraw i dlatego rozstrzygnięcia sporu nalezy się spodziewać w ciągu najbliższych 24 godzin.

Między mną a Jerzym Buzkiem nie ma żadnego konfliktu - zapewnia tymczasem lider AWS-u. Marian Kraklewski skomentował w ten sposób niedawną deklarację premiera, który oświadczył, że jest gotów stanąć na czele Akcji gdyby poparły go wszystkie ugrupowania. Jerzy Buzek zastrzegł jednak, że na takie rozwiązanie musi się zgodzić także Marian Krzaklewski. Przewodniczący Akcji nie wyraził publicznie swojej zgody. Zdaniem Krzaklewskiego decyzje personalne muszą być dziełem wszystkich podmiotów tworzących AWS:

Dlatego, jak dodaje Krzaklewski, decyzje personalne muszą być dziełem wszystkich podmiotów tworzących AWS.

foto RMF

04:45