Rosyjska prokuratura generalna aresztowała we wtorek po południu Władimira Gusinskiego - multimilionera i właściciela holdingu niezależnych mediów Media -Most. Wszystko wskazuje na to, że aresztowanie to dalszy ciąg wojny o wpływy na najwyższych szczeblac

Jeden z najpotężniejszych rosyjskich magnatów prasowych i milionerów Władimir Gusinski został aresztowany przez przedstawicieli prokuratury generalnej Rosji. Władze zarzucają mu zagarnięcie majątku państwowego wartości 10 milionów dolarów. Wszystko wskazuje na to, że aresztowanie to dalszy ciąg wojny o wpływy na najwyższych szczeblach władzy. We wtorek wieczorem multimiliardera przewieziono do moskiewskiego więzienia na Butyrkach.

Holding Gusinskiego , a szczególnie wchodząca w jego skład największa niezależna rosyjska telewizja NTV, był obiektem krytyki ze strony otoczenia obecnego, jak i poprzedniego, prezydenta Rosji. "Cóż, najwyraźniej władza uznała nas za opozycję" - mówił miesiąc temu o nieprzyjemnościach z władzami redaktor naczelny, wchodzącego w skład holdingu, tygodnika "Itogi" Siergiej Parchomienko.

11 maja rosyjskie służby specjalne dokonały nalotu na moskiewskie siedziby holdingu. Przez cały dzień prowadzono rewizje, ciężarówkami wywożono dokumenty. Według oficjalnej wersji, powodem rewizji była nielegalna działalność służby ochrony holdingu.

Najazd na Media-Most wywołał poważne protesty w Moskwie, szczególnie w środowisku dziennikarskim. Wiceprezes holdingu Igor Małaszenko został zaproszony do wystąpienia przed komisją amerykańskiego Senatu, zajmującą się przestrzeganiem porozumień helsińskich. W czasie swojej wizyty w Moskwie prezydent Bill Clinton wystąpił na żywo w rozmowie ze słuchaczami popularnego

radia "Echo Moskwy", które też wchodzi w skład holdingu. W Moskwie uznano to za wyraz poparcia dla holdingu, a przede wszystkim dla niezależnych rosyjskich mediów.

Przebywający w Hiszpanii Władimir Putin twierdzi, że nic nie wiedzial o planach aresztowania Gusinskiego. Prezydent oświadczył po przylocie do Madrytu, że to nie on wydał nakaz aresztowania, zatrzymanie Gusinskiego nazwał zaś "bardzo złą wiadomością". Taka reakacja Putina potwierdza przypuszczenia, że aresztowanie Gusinskiego to element rozgrywek wśród urzędników na Kremlu. Jego imperium medialne nie szczędziło krytyki współpracownikom prezydenta i informowało o licznych popełnianych przez nich nadużyciach.

Wiadomości RMF FM 18:45

Ostatnie zmiany 19:45