Z okazji Międzynarodowego Dnia Mleka Manneken Pis, słynna belgijska fontanna, siusia mlekiem, a nie wodą. Rzeźba została przebrana za nigeryjskiego hodowcę bydła. W ten sposób została zwrócona uwaga na sytuację w Afryce, gdzie napój ten jest często głównym źródłem dochodu i podstawą wyżywienia.

Akcja to pomysł belgijskiej organizacji „Weterynarze Bez Granic”, która pomaga hodowcom w krajach Trzeciego Świata. Organizatorzy zapewniają jednak, że akcja wcale nie jest marnowaniem mleka. Przecież nie zużyjemy do akcji hektolitrów tego napoju – bronią się organizatorzy imprezy.

Podczas obchodów Międzynarodowego Dnia Mleka rozdawano ten napój, ale tylko taki pochodzący z tzw. sprawiedliwego handlu, czyli wyprodukowany bez wyzysku i za uczciwą cenę. 

"Weterynarze Bez Granic" pomagając hodowcom w Afryce w utrzymywaniu zdrowego stada – przyczyniają się w ten sposób do walki z biedą i głodem. W Afryce z powodu suszy i różnych chorób przeciętnie krowa daje 2-3 litry mleka dziennie, niekiedy nawet tylko litr podczas, gdy w Europie jest to 20-30 litrów.

Międzynarodowy Dzień Mleka został ustanowiony 13 lat temu przez ONZ.