Drogie panie! W wiosennym makijażu porzucamy mocne, czerwone usta i smooky eye i nastawiamy się na pastele - radzi reporterce RMF FM wizażystka.

Modelka - Monika.
Make up - Małgorzata Matysiak (Centrum Kreowania Wizerunku Aesthetic)

Zaczynamy od nawilżenia twarzy - tylko wtedy podkład na pewno będzie później dobrze wyglądać na skórze. Oczywiście można użyć też np. ulubionego kremu BB lub CC.

Czas na konturowanie twarzy. Staramy się nie przesadzić z ilością produktu. Choć skóra nie zdążyła opalić się jeszcze w promieniach słońca, to nie próbujmy tej opalenizny zrobić na siłę - w tym sezonie i tak nie będzie modna :).

Delikatnym, morelowym kolorem podkreślamy linię bananową powieki - to miejsce, w którym ona się załamuje. Między nią a rzęsami dajemy dużo jaśniejszy kolor cienia - dzięki temu oko będzie większe, otworzy się i da to bardzo ciekawy, ale też lekki efekt.

Na dolną powiekę dajemy zielony kolor - cieniem zaznaczamy tylko linię rzęs. To przełamie kolorystycznie całą twarz. Rada - dobierz kolor tak, by nie tłumił Twojego odcienia tęczówki, a podkreślił go!

Teraz rzęsy. Tuszujemy je delikatnie, tak by nie uzyskać efektu sklejonych włosków. Rzęsy mają być długie i podkręcone, a nie grube i ciężkie jak przy zimowym smooky eye!

Teraz róż do policzków. Dobra rada - ten etap możemy wykonać dokładnie tym samym cieniem, który nakładałyśmy na linię bananową powieki. Dzięki temu makijaż będzie bardziej stonowany. Po podkreśleniu policzków możemy lekko je przypudrować, by lekko stłumić kolor różu.

Czas na gwóźdź programu - rozświetlacz. Wizażystka radzi, by nakładać go w niewielkiej ilości na skronie czy kości policzkowe, a unikać stosowania rozświetlacza na policzkach czy czole. Dzięki temu nie przesadzimy z tym kosmetykiem i uzyskamy delikatny efekt promiennej i wypoczętej skóry.

Na koniec usta! Podobnie jak w zimie modne są matowe kolory, ale porzucamy ciężkie, winne czerwienie i stawiamy na wiosenne pastele. Usta również powinny komponować się z makijażem kolorystycznie, dlatego starajmy się dobrać odcień podobny do tego na powiekach czy policzkach. Pamiętajmy też, że jeżeli twarz jest bardzo rozświetlona, to tym bardziej nie należy na usta nakładać błyszczyka czy połyskliwej pomadki, bo to zepsuje efekt promiennej cery.

(mpw)