Kotka, która zaginęła prawie 11 lat temu w Birmingham w Wielkiej Brytanii i przez ten czas mieszkała na ulicy, powróciła do swojej właścicielki. O tej niesamowitej historii pisze portal BBC News.

Missy uciekła z samochodu Eve McDonnell w 2009 roku w centrum Birmingham, kiedy kobieta wyszła na chwilę z pojazdu, żeby kupić mleko. Mimo poszukiwań, kotka nigdy nie została znaleziona.

Mieszkańcy dzielnicy Hall Green zauważyli pewnego deszczowego dnia kota żyjącego wśród śmieci. Z litości zabrali go do siebie, a potem do weterynarza. Okazało się, że zwierzę ma wszczepionego mikroczipa. Dzięki niemu weterynarz ustalił, że ma właścicielkę. 

Eve McDonnell nie dowierzała, kiedy dowiedziała się, że jej 17-letnia kotka żyje. 

Nigdy nie przestałam o niej myśleć. Po prostu nie zapominasz o swoich zwierzakach - one są po prostu niezastąpione - powiedziała po emocjonalnym spotkaniu z Missy.