Bliski realizacji nietypowego projektu jest 25-letni Francuz Jan Lachner. Mężczyzna założył, że zawita do 33 krajów Starego Kontynentu, gdzie będzie pracował w różnych zawodach. Musi jeszcze odwiedzić dwa państwa - Portugalię i Włochy. W Polsce, która była siedemnastym krajem w jego wędrówce, przez miesiąc pracował w hotelu.

Idea projektu o nazwie Euro-Jobs polega na odwiedzaniu krajów, gdzie do przekroczenia granicy wystarczy dowód osobisty, nie potrzeba żadnych wiz, a na podjęcie pracy nie trzeba żadnych zezwoleń.

Młody inżynier lotnictwa rozpoczął realizację swojego pomysłu 18 miesięcy temu na Malcie, gdzie przez miesiąc pracował jako rybak. O pierwszej pracy mówił: Liczyłem na wiele wyzwań, ale nie wiedziałem, że będzie to tak stresująca praca.

W kwietniu tego roku Jan przyjechał do Wielkiej Brytanii. W oceanarium w Norfolk zajmuje się m.in. czyszczeniem akwariów i sprzętu do nurkowania. Wcześniej był już nauczycielem flamenco w Sewilli, agentem nieruchomości w Luksemburgu, piekarzem w Liechtensteinie, pomocnikiem eurodeputowanego we Francji. Na pytanie dlaczego to robi, odpowiada: Pewnego dnia rozejrzałem się wokół siebie i pomyślałem: wykonując jedną profesję przez całe życie, nigdy nie poznam niczego innego, muszę to zmienić!

Do tej pory Jan Lachner wydał na realizację projektu Euro-Jobs około 10 tys. funtów.

(i)

Daily Mail