Francuski Związek Producentów Kasztanów uznał, że produkcja kasztanów w tym kraju jest zbyt mała. Chce, by UE dopłacała do nich, jak do produkcji orzechów - informuje Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa.

Francuscy producenci chcą, by kasztany zostały włączone do Wspólnej Polityki Rolnej i były dofinansowywane tak jak produkcja orzechów. Ostatnio produkcja kasztanów stała się problematyczna, gdyż wiele drzew zarażonych jest szkodnikiem, który poprzez Włochy przywędrował tam z państw azjatyckich. Nowa plaga, która nazywa się "The gall wasp" opanowała wiele plantacji upraw kasztanów kilku regionach Francji.  

Francuski Związek Producentów Kasztanów zawiązał więc ogólnokrajową unię na rzecz zwalczania nowego szkodnika, ale przy okazji chce także pomagać w promowaniu lokalnego rynku.

Francuska produkcja kasztanów waha się corocznie w granicach 8-12 tys. ton, z czego około 5-6 tys. ton zbierane jest w niewielkim departamencie Ardeche położonym w regionie Rodan-Alpy. Rodzime francuskie zbiory kasztanów zdecydowanie nie zaspakajają lokalnego zapotrzebowania, kraj ten jest więc zmuszony do stałego importu.