"Potrzebujemy rozwiązań, które pozwolą nam przetrwać na naszym kontynencie, planecie, dlatego rozwiązania Zielonego Ładu są dyskutowane, ale te, które są teraz w nim zapisane, powodują nierównowagę wśród europejskich rolników" - mówiła w Porannej rozmowie w RMF FM Paulina Matysiak z Partii Razem. Zaznaczyła jednak, że zapisy Zielonego Ładu muszą być realizowane: „Jeżeli nie będziemy ich wprowadzać, to za chwilę rolnicy nie będą mieli co uprawiać na swojej ziemi. Tak wygląda smutna rzeczywistość”.

Rolnicy wciąż sprzeciwiają się Zielonemu Ładowi. W wielu europejskich krajach trwają protesty, grupa polskich rolników okupuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju wsi. Paulina Matysiak na antenie RMF FM przyznała, że część przepisów Zielonego Ładu jest niesprawiedliwa - na przykład założenia dotyczące ilości stosowanych nawozów. To, co należałoby zrobić, to określić maksymalny dopuszczalny sposób stosowania sztucznych nawozów po to, żeby nie było różnic jeżeli chodzi o produkcję między rolnikiem z Francji a rolnikiem w Polsce - mówiła.

Rolnicy doskonale wiedzą, jakie są zapisy w Zielonym Ładzie i chociażby przykład dotyczący poziomu nawozów odpowiada na oczekiwania rolników. Oni też się boją konkurencji jeżeli chodzi o różnice w produkcji na poziomie samej UE, bo to nie jest zalew towarów z Ukrainy, ale także innych miejsc. Hiszpańscy rolnicy protestują przeciwko napływowi żywności z Maroka - podkreśliła, dodając jednak, że rozwiązania z Zielonego Ładu muszą zostać wprowadzone, ale trzeba uwzględnić w nich postulaty różnych grup społecznych.

"Minister Lasek chyba niewiele robi"

Robert Mazurek pytał też parlamentarzystkę o Centralny Port Komunikacyjny. Posłanka Matysiak znana jest z zaangażowania w tę sprawę. Matysiak o audytach projektu, które zapowiedział rząd, mówiła: Problem z audytami dot. CPK jest taki, że jeszcze żaden z tych audytów się jeszcze nie rozpoczął. Postępowań ma być aż sześć.

Dopytywana, co jej zdaniem robi minister Maciej Lasek od momentu powierzenia mu funkcji pełnomocnika rządu do spraw CPK, odpowiadała: Minister Lasek chyba niewiele robi, bo faktycznie zapowiadane były audyty (...). Obiecywano, że to będzie proces, który przebiegnie profesjonalnie, transparentnie, że do końca pierwszego kwartału będziemy mieli pierwsze wnioski. Tych wniosków nie ma. Nie rozpoczął się audyt. Tam jest mowa - i tego dotyczy ostatnia interpelacja, którą wczoraj składałam - że w tym postępowaniu wewnętrznych korzysta się z pomocy zewnętrznych ekspertów tudzież konsultantów - wyjawiła. Posłanka zaznaczyła, że chce się dowiedzieć, kto tym konsultantem jest.

Matysiak wskazywała jednak, że nie słyszała, żeby ktoś sprzeciwiał się audytom. Są jednak inne problemy dotyczące budowy CPK: Stopowanie tego projektu, wypowiedzi, które też znamy pana ministra Laska, zanim objął swoją posadę. Mówił, że zamiast CPK będzie quadroport. Mamy rok 2024 i to jest najwyższa pora, żebyśmy się dowiedzieli co dalej z tym projektem - tłumaczyła.

Matysiak o wpisach Szczerby: Niech każdy zajmuje się sobą i swoją formacją

W rozmowie pojawił się wątek wypowiedzi Michała Szczerby, który w mediach zachęcił członków Partii Razem, by ta dalej wspierała CPK i Marcina Horałę z PiS. Też życzę panu Szczerbie wszystkiego dobrego (...). Niech każdy zajmuje się sobą i swoją formacją. Mnie jest dobrze w Partii Razem, to jest jedyna partia, do której dołączyłam, którą buduję i w której mogę się rozwijać. Złośliwości ze strony Platformy Obywatelskiej, pana posła Szczerby, oczywiście dotyczą mojego poparcia dla CPK i innych projektów rozwojowych, infrastrukturalnych - zaznaczyła.

Paulina Matysiak zaznaczyła, że nie podpisała się pod wnioskiem o postawienie przed Trybunałem Stanu Adama Glapińskiego. Podkreśliła, że działania prezesa NBP nie różniły się za bardzo od tego, co robili inni szefowie banków centralnych. Dodała jednak: Oczywiście część tego, co robił Adam Glapiński, oceniam negatywnie, choćby wypowiedzi na konferencjach prasowych, działania RPP.

Matysiak o działaniach rządu: Mogę pochwalić za ustawę o in vitro

Parlamentarzystka podkreśliła, że są działania rządu, które się jej podobają. Mogę pochwalić za ustawę o finansowaniu in vitro - powiedziała i podkreśliła, że za ustawą głosowała cała koalicja rządząca. To jest jedna z tych spraw, które popieram, za którymi głosowałam z pełnym przekonaniem - tłumaczyła.

Matysiak stwierdziła jednak, że nie pochwala przywrócenia VAT-u na żywność do 5 procent. Faktycznie to rozwiązanie, które zostało wprowadzone na pewien czas, w naszej opinii powinno zostać utrzymane przynajmniej do końca tego roku. W ogóle myślę, że należałoby poważnie się zastanowić nad tym, żeby taką stawkę zerową wprowadzić na podstawowe produkty spożywcze w całej Unii - wskazała.

Opracowanie: