Nie trzeba być wcale fachowcem od marketingu politycznego, aby widzieć na wylot polityków. Wyborcy intuicyjnie oceniają walory kandydatów do parlamentu. PiS zamierza zaatakować nas z plakatów atrakcyjnymi kobietami - kandydatkami. Platforma szykuje spoty z najważniejszymi mężczyznami tej partii mówiącymi o wielkich pieniądzach.

Kobiece plakaty PiS pokazujące młode, atrakcyjne kandydatki, mają ocieplić wizerunek i przekonać najmłodszą grupę wyborców do głosowania na partię Kaczyńskiego. Jak się dowiedziałam, chodzi o pokazanie, że być w PiS, sympatyzować z PiS, czy głosować na PiS to nie jest żaden obciach, ale wręcz postawa i działanie "cool, jazzy".

To takie nowe wydanie aniołków prezesa z poprzedniej kampanii. No cóż, nie zmienia się zwycięskiego składu. Podobnie myśli Platforma Obywatelska.

Dlatego tradycyjnie będzie straszyć PiS-em, ale dodatkowo przygotowuje spoty, które mają wnieść trochę treści i przekonać Polaków, że tylko ta ekipa jest w stanie negocjować unijne pieniądze.

Na ekranach w rolach głównych zobaczymy: Jerzego Buzka, Janusza Lewandowskiego, Radosława Sikorskiego i premiera. Wszyscy eleganccy, ale na luzie - żadnych krawatów, rękawy podwinięte i jasne kolory.