​Polscy żużlowcy zostali wicemistrzami świata w drużynie. Przegrali tytuł na ostatnim wirażu. Mistrzami zostali Duńczycy, którzy w Bydgoszczy wyprzedzili broniących tytułu biało-czerwonych o zaledwie jeden punkt.

Podobnie jak przed rokiem w Pradze, rywalizacja między Polską a Danią rozstrzygnęła się w ostatnim biegu. Janusz Kołodziej wystartował znakomicie i wydawało się, że kontroluje jadącego za nim Nielsa Kristiana Iversena. Niestety, na ostatnim wirażu dał się wyprzedzić Duńczykowi i zamiast siódmego tytułu w naszej historii, to rywale mogli się cieszyć z czwartego mistrzostwa świata.

Wcześniej emocji na torze w Bydgoszczy nie brakowało. Polacy zaczęli zmagania rewelacyjnie, wygrywając komplet czterech pierwszych biegów. Później było jednak znacznie słabiej: w ośmiu kolejnych startach zwyciężyli tylko raz, a Duńczycy - m.in. dzięki wykorzystaniu Nickiego Pedersena jako jokera - po dwunastu przejazdach wyszli na prowadzenie 26:25.

Polacy potrafili jednak wrócić do rywalizacji i wyrównali jej stan w siedemnasty biegu, a w osiemnastym po znakomitej jeździe Jarosława Hampela znów wyszli na prowadzenie. W przedostatnim biegu pomylił się jednak Piotr Protasiewicz, a jego wywrotka i wykluczenie mogły bardzo drogo kosztować. Na szczęście Peter Kindemand nie poradził sobie z rywalem z Australii i Anglii i o wszystkim musiał decydować ostatni bieg, przegrany przez Kołodzieja na ostatnim wirażu.

Wyniki:

1. Dania - 38

Nicki Pedersen 17 (2, 3, 6, 3, 1, 2), Niels-Kristian Iversen 11 (2, 3, 2, 2, 2), Peter Kildemand 7 (2, 0, 2, 2, 1), Mads Korneliussen 3 (1, 0, 2, 0);

2. Polska - 37

Jarosław Hampel 11 (3, 1, 1, 3, 3), Krzysztof Kasprzak 11 (3, 2, 3, 1, 2), Piotr Protasiewicz 9 (3, 2, 2, 2, 0), Janusz Kołodziej 6 (3, 1, 1, 0, 1);

3. Australia - 36

Jason Doyle 13 (1, 3, 0, 3, 3, 3), Chris Holder 11 (1, 6, 3, 0, 1), Darcy Ward 10 (0, 1, 2, 1, 3, 3), Troy Batchelor 2 (0, 2, 0);

4. Anglia - 16

Tai Woofinden 12 (2, 2, 1, 2, 3, 2), Chris Harris 4 (1, 1, 0, 1, 1), Simon Stead 0, Daniel King 0.

(MRod)