Słowackie Górskie Pogotowie Ratunkowe (HZS) od początku stycznia do 11 sierpnia odnotowało już 30 wypadków śmiertelnych w słowackich górach. Jest to najwyższa liczba dla takiego okresu w ciągu ostatnich 10 lat. Prawie połowa zgonów miała miejsce po upadku z wysokości.

Dlatego apelujemy do osób odwiedzających tereny górskie, aby nie lekceważyły warunków panujących w górach, dokładnie planowały swoją trasę i stosowały się do zaleceń i wskazówek służb ratowniczych. Należy pamiętać, że wędrówka nie kończy się na szczycie, a dopiero po bezpiecznym powrocie do domu - podkreślił w komunikacie szef HZS Marek Biskupicz.

Kierownictwo MSW oraz HZS są zdania, że wzrastająca liczba wypadków ma związek z rosnącym ruchem turystycznych w Tatrach Wysokich. Jednego dnia w sierpniu przewinęło się tam 23 287 turystów. Najczęściej odwiedzane były wówczas Rysy, na które z obu stron, polskiej i słowackiej, weszło 1188 turystów. Zaraz za Rysami plasuje się Krywań, który odwiedziło 566 osób.

MSW Słowacji przypomina też, że w razie wypadku lub sytuacji kryzysowej należy zadzwonić na całodobową linię alarmową Straży Pożarnej i Ratownictwa Medycznego 18300. Zaleca również pobranie aplikacji HZS na telefon komórkowy. Przypomina również o wykupieniu ubezpieczenia, które pomoże pokryć koszty związane z działaniami ratowniczymi i poszukiwawczymi.